Wiesz Adaś akurat tak się składa, że skille juniorów od zawsze były problemami w menadżerach żużlowych. Ja nigdy nie miałem pomysłu jak temu zaradzić. Widzisz twoi Przedpełscy choćby dostali +2 niby nic. I wiesz co teraz widze, że to za mało. Bo tak naprawdę teraz taki żużlok ze skillem 12-16 wozi tyły i nie jest w stanie nic uciułać. Zaproponowałeś całkiem niezłą alternatywę, tylko pytanie kto zliczy WSZYSTKIE biegi, bo wiesz z ligi to nie problem? Chciałem już zrobić tak, aby w Lidze Juniorów wygrany team dostawał +3 skill ale jak widzę zawodników pokroju Pawlickich czy Zmarzlika no to takie coś nie ma sensu bo Ci zawodnicy będą ciągnąć zespół i nawet jak im nie dolicze tego skilla to i tak taki Cyfer, który woził tyły dostanie skill za nic.

Pomysł jak najbardziej na plus, jednak trzeba go dokładnie określić. Jak napisał Del fajnie by było aby zawodnikom doliczać te skille za biegi. Jednak Miki to coś da bo weźmy na przykład że Maks Delowski przejedzie te 60 biegów w lidze, ale doliczając drugie tyle w turniejach indywidualnych i młodzieżowych (+ ewentualne sukcesy) może zarobić około +5 do umiejętności a to już zawsze na przekroju paru sezonów może zrobić z niego dobrego zawodnika na poziomie pierwszoligowym. Do tego wypożyczenie takiego zawodnika do 1 ligi w starszym nieco wieku (około 20 lat) i tam danie mu możliwości na regularne zdobywanie punktów przez co nabijanie sobie średniej biegowej = skilla, może zrobić z niego drugiego Jarka Hampela. Oczywiście ciężko byłoby o to zadbać jednak jeżeli menadżer klubu dobrze sobie to wszystko zaplanuje, no i zawodnik będzie punktował to da rade z niego zrobić przyszłego lidera najlepszych drużyn w Polsce.